Glenmorangie finiszowa w beczkach po Tokaju.
Wyjątkowe rzeczy potrzebują elementu… magii. Tak też było w przypadku Glenmorangie A Tale of Cake. Wszystko zaczęło, gdy dr Bill Lumsden, Glenmorangie ’s Director of Whisky Creation, zastanawiał się, jak niektóre z jego najradośniejszych wspomnień wiązały
się z ciastami - od pieczenia smakołyków z babcią, po ananasowe ciasto, wywrócone do góry nogami, które jego córka zrobiła na urodziny. Wtedy właśnie zamarzył o zamknięciu magii ciasta w whisky single malt. Szukał wyjątkowości i eksperymentował, w końcu znalazł… wykańczając Glenmorangie w deserowych beczkach Tokaju. Tym samym umiejętnie nakładając słodkie, miodowe nuty z łagodnym, owocowym charakterem Glenmorangie - Dr Bill stworzył Glenmorangie A Tale of Cake.